Manoppello
Manappello
to kolejna miejscowość włoska, której warto bliżej się przyjrzeć. Słynie ona głównie,
dzięki sanktuarium, w którym znajduje się jedna z najbardziej wartościowych
relikwii religii chrześcijańskiej, a jest nią całun. Całun ten jest tkaniną z
bisioru, na której uwieczniony jest prawdopodobnie wizerunek Jezusa Chrystusa.
"Święte Oblicze", taką nazwą nosi ta tkanina, ma 17 cm szerokości i 24 cm
długości. Jak głoszą wiarygodne źródła, tkanina ta od 1638 roku przechowywana
była w tutejszym sanktuarium. Od 2006 roku,
na polecenie papieża Benedykta XVI, wystawiona jest do widoku
publicznego w obustronnie oszklonej monstrancji.
Na
materiał, na którym ukazane jest "Święte Oblicze", nie można nanieść żadnych
pigmentów, dlatego fakt ten przemawia za prawdopodobieństwem i autentycznością
prawdziwego wizerunku Jezusa Chrystusa. Według naukowców całun z Manoppello
uważany jest za oryginał chusty św. Weroniki, którą według ewangelii owinięto
głowę Jezusa z Nazaretu, składając Jego ciało w grobie.
Całun
ten, posiada taki sam układ ran i proporcji twarzy co Całun Turyński, jedyną
różnicę można upatrywać w tym, iż Chusta z Manoppello przedstawia osobę żywą i
jest pozytywem, natomiast Całun Turyński przedstawia osobę martwą i jest
negatywem.
Dla
mnie wizyta w tym sanktuarium była niezwykłym odkryciem, zwłaszcza, że przed
wyjazdem przeczytałam książkę niemieckiego dziennikarza, który dowodził
autentyczności „Świętego Oblicza”, zaś na miejscu mogłam osobiście spotkać się twarzą
w twarz z Najwyższym.