Szpiglasowy Wierch
Szpiglasowy Wierch (2172 m n.p.m.) to jeden z najczęstszych i najbardziej lubianych celów tatrzańskich wycieczek, polecany szczególnie średnio zaawansowanym, a w wielu przypadkach nawet początkującym turystom. Stosunkowo łatwy do przejścia latem, jednak niezwykle niebezpieczny w zimie, z powodu dużego prawdopodobieństwa zejścia lawiny.
Szpiglasowy Wierch jest
dostępny ze Szpiglasowej Przełęczy, do której łatwo dojść od strony Morskiego
Oka tak zwaną „Ceprostradą”, a trochę trudniej od strony Doliny Pięciu Stawów. Obecna
nazwa szczytu, została wprowadzona przez Witolda Henryka Paryskiego w 1951 roku.
Osobiście polecam dojście do Szpiglasowej Przełęczy
od strony Doliny Pięciu Stawów. Swoją wędrówkę na ten cudowny szczyt rozpoczęłam
od parkingu w Palenicy podążając w stronę Wodogrzmotów Mickiewicza, następnie
kierując się szlakiem w kierunku Doliny Roztoki.
Po osiągnięciu Doliny
Pięciu Stawów Polskich dalszym ciągu kierowałam się niebieskim szlakiem, podziwiając Wielki Staw
Polski i masyw Koziego Wierchu. Nabierając wysokości, wędrując wśród
kosodrzewiny, mogłam podziwiać piękno otaczającym mnie gór i stawów. W dalszym
ciągu wędrówki nastąpiła zmiana szlaku na żółty, który kierował mnie w stronę
Szpiglasa. Ostatni odcinek z łańcuchami, który doprowadził mnie do Szpiglasowej
Przełączy uważany jest za najtrudniejszy. Strome wejście wśród głazów, może nie
jest najłatwiejsze, ale mi, osobie, która po raz pierwszy zdobywała jakikolwiek
szczyt w Tatrach, nie sprawił większych
trudności. Polecam wziąć ze sobą chociażby rękawiczki rowerowe, które ułatwiają
pracę z łańcuchami. Po zdobyciu Szpiglasowej Przełęczy kierowałam się w stronę Szpiglasowego
Wierchu.
Po powrocie do Szpiglasowej Przełęczy, wracałam
żółtym szlakiem do Morskiego Oka, a z stamtąd, asfaltem schodziłam do Palenicy. Całą wycieczkę na
Szpiglasowy Wierch, mogę uważać za bardzo udaną. Obcowanie wśród gór dostarcza
człowiekowi wiele pozytywnych wrażeń estetycznych i duchowych, przynosi ukojenie
i spokój, pozwala zebrać myśli.